Druga osoba, która ma pełną kolekcję BrickHeadz?

Jak może pamiętacie, w październiku 2022 we wpisie „Jedyna pełna kolekcja BrickHeadz” opisywałem osobę Larsa Conrada. Jest to jak na razie jedyna potwierdzona osoba, która ma pełną kolekcję BrickHeadz, razem z najrzadszą figurką serii czyli Nonnie Inside Tour 2017. W ostatnich dniach natrafiłem na drugiego kolekcjonera, który twierdzi, że ma wszystkie figurki. Czy mówi prawdę?

30 czerwca 2023 na kilku grupach na facebook.com pojawił się post od użytkownika Wing-hung Leung. Wing miał to szczęście, że w tym roku w czerwcu był na trzeciej edycji Inside Tour. Jednak to co przykuło moją uwagę to fakt, że na zdjęciu na którym prezentuje swoje zdobycze jest także upragniony przez nas wszystkich Nonnie (o numerze 23/80).

Zaintrygowany sytuacją postanowiłem napisać do niego i ku mojemu miłemu zaskoczeniu wkrótce odpisał. Historia jest krótka i w dużej mierze tajemnicza. Otóż Wing będąc na tegorocznym Inside Tour zwyczajnie dostał tą figurkę od „LEGO designer” czyli od Marcosa Bessy. Zapytany jak to możliwe, przeprosił pisząc, że nie może podać powodu czemu spotkało go takie wyróżnienie. Z tego co wiem, jest jedyną osobą z tego roku, która dostała taki niespodziewany prezent.

Ciesząc się swoim szczęściem Wing dodał, że ktoś mu powiedział, że jego figurka może być warta między 5 a 8 tysięcy USD. Moim zdaniem zdecydowanie ma rację. Na koniec naszej rozmowy Wing napisał takie zdanie: „Actually I have ALL the brickheadz including ALL special edition”. Jeżeli to prawda to Wing jest drugą znaną mi osobą z pełną kolekcją. Nie jest tajemnicą, że wszystkie inne figurki są do zdobycia. Oczywiście to kosztuje, ale nie jest nierealne. Aby mieć jednak pełną kolekcję trzeba mieć Nonnie, który jest praktycznie nie do kupienia bo nikt go nie sprzedaje. Tak więc każdy kto go posiada jest potencjalnym kandydatem do tego aby móc chwalić się pełną kolekcją. Historia Winga jest względnie wiarygodna, nie potwierdzę jej w inny sposób. Sami musicie sobie odpowiedzieć czy mówi prawdę. Ja mu wierzę 😉

Aktualizacja
Wing to bardzo miły człowiek, który okazuje się naprawdę wielkim fanem Lego. Rozmawialiśmy jeszcze przez chwilę, poprosiłem go o zdjęcia swojej kolekcji. Napisał, że nie ma zdjęcia całości, ale przesłał mi kilka fotek najrzadszych zestawów jak te z Comic Con czy Lego Movie. Nie będę zamieszczał wszystkich, dwa najbardziej przykuwają uwagę.

Jak widać, Wing nie szczędzi pieniędzy na swoje hobby 🙂 Gdy zapytałem czy w takim razie niektóre z tych zestawów są na sprzedaż skoro ma je powtórzone odpisał tylko, że „kolekcjonowanie Lego daje mu szczęście”. I dodał, że ma ponad 3 tysiące nowych nieotwieranych zestawów Lego! Dalej pochwalił się, że kolekcjonuje także te zestawy z Inside Tour i inne rzadkie zestawy. Jak sam napisał „mam większość zestawów numer 40000xx”.

Zapytałem Winga czy kojarzy naszego rodaka, który również był w tym roku na Inside Tour, ale odpisał, że Piotr „Brewa” Brewczyński był na 4 edycji a on był na 3.

Nie ukrywam, że to co najbardziej mnie interesowało to Nonnie Inside Tour 2017 i tutaj Wing nie zawiódł mnie. Podesłał cztery zdjęcia, które, jak sądzę, ostatecznie rozwiewają wątpliwości czy jego historia jest autentyczna. Trzy zamieszczam poniżej, czwarte ustawiłem jako główne zdjęcie tego wpisu.

Oto jego nigdzie niepublikowane zdjęcia zestawu z Nonnie oraz on obok Marcosa Bessy, który własnoręcznie podpisał jego egzemplarz. Dziękuję Wing za naszą rozmowę!